Najem długoterminowy vs. krótkoterminowy – dlaczego lepiej postawić na stabilność?

Wakacje coraz bliżej, a właściciele mieszkań i nieruchomości na wynajem stają przed dylematem, co im się bardziej opłaca. Czy najem długoterminowy, czy krótkoterminowy na jednej z popularnych platform. Eksperci Fidom dzielą się swoimi doświadczeniami i tłumaczą, dlaczego lepiej jednak postawić na stabilniejszą opcję wynajmu na dłuższy czas.

Wraz z końcem roku akademickiego ofert na wynajem na popularnych portalach ogłoszeniowych przybywa. Jest to związane z naturalną wymianą mieszkańców związaną z kalendarzem szkolnym i akademickim. Właśnie w maju i czerwcu wielu właścicieli nieruchomości zaczyna się zastanawiać, czy zamiast wynajmować na 12 miesięcy, nie warto by wystawić swojego mieszkania na krótszy czas, na przykład na tydzień. W naszym artykule, przedstawiamy zalety i wady takiego rozwiązania i wyjaśniamy, dlaczego warto zadbać o stabilnych lokatorów.

Najem długoterminowy – wady i zalety

W pierwszej kolejności zastanówmy się jakie korzyści ma wynajem z perspektywy posiadacza nieruchomości. Pierwszy argument – stały i nieprzerwany dochód. Bez względu na dodatkowe okoliczności, wynajmujący może spodziewać się stałego strumienia pieniędzy każdego miesiąca. Zwykle chroni go umowa, która nakłada na najemcę odpowiednie obowiązki dotyczące płatności. Po drugie, najem długoterminowy daje poczucie stabilności, ponieważ umowa na dłuższy okres zapewnia ci pewność, że nie będziesz szukać kolejnych najemców co kilka miesięcy, czy co tydzień. Wreszcie po trzecie, najem długoterminowy jest zabezpieczony kaucją, która chroni właściciela przed ewentualnymi szkodami.

Gwoli uczciwości podpisywanie umów na dłuższy okres – min. 12 miesięcy ma też swoje niedogodności. Średni miesięczny czynsz na rynku najmu krótkoterminowego jest z reguły wyższy niż przy tradycyjnych umowach. Jednocześnie wynajmujący na dłużej ma zwykle gorszy wgląd w to co się dzieje w mieszkaniu. Ewentualne uszkodzenia i awarie, zwłaszcza takie niezgłaszane przez najemców, są później wykrywane.

Najem krótkoterminowy – plusy i minusy

Jak już wspomnieliśmy, udostępnianie nieruchomości turystom i odwiedzającym miasto gościom jest z reguły bardziej dochodowe. W zależności od lokalizacji, właściciel apartamentu na doby otrzymuje miesięcznie 2 lub 3 razy większy czynsz, aniżeli w przypadku tradycyjnego wynajmu. Jednak wszystko to zależy od tego, czy mamy regularnie klientów. Udostępnienie lokalu na doby przypomina ofertę hotelową, jednak bez tradycyjnej recepcji i kilkudziesięciu podobnych pokoi połączonych długim korytarzem. Dochód z tego uzależniony jest od zapełnienia kalendarza, a to bywa zmienne.

Przechodząc do wyzwań związanych z wynajmem krótkoterminowym należy zauważyć, że taka forma wiążę się z większą ilością obowiązków dla właściciela. Lokal należy sprzątać po każdej wizycie gości, odpowiednio ubezpieczyć. Nieruchomość musi posiadać stosowne wyposażenie, meble, sztućce i tak dalej. Wszystko powinno być nowe i w miarę wysokiej jakości. Oznacza to dodatkowe koszty i obowiązki. Imprezy, przestawianie bagaży, chodzenie po domu w butach – czasem wystarczy jedna wizyta turystów, aby konieczny był remont, malowanie lub generalne sprzątanie. Oczywiście można zatrudnić osoby do pomocy, ale wówczas obniża to dochodowość całej inwestycji.

Co więcej, najem krótkoterminowy szczególnie prężnie rozwija się w metropoliach, centrach turystycznych i biznesowych, wszędzie tam, gdzie jest stały napływ gości hotelowych. Oznacza to, że nie każda nieruchomość nadaje się na lokal dla turystów. Warto być tego świadomym podejmując decyzję, co dalej z mieszkaniem na wynajem.

Podsumowanie okiem eksperta

– Do Wrocławia każdego roku przyjeżdża około 5 milionów gości z Polski i całego świata. Takie liczby robią wrażenie i mogą zachęcać do przygotowania oferty właśnie dla nich. Jednocześnie, w mieście studiuje około 100 tysięcy osób, gro z nich wynajmuje mieszkania w długim terminie. Osobiście jestem dosyć sceptyczny co do idei najmu krótkoterminowego, zwłaszcza w kontekście zwykłych mieszkań jakich pełno na wrocławskich osiedlach. To inwestycja, która nie zawsze się zwraca i generuje sporo obowiązków. Swoim klientom doradzam zwykle znalezienie stałego najemcy, na okres 12 lub więcej miesięcy. W perspektywie kilku lat takie podejście się bardzo sprawdza. Mieszkanie wynajmowane turystom szybciej się zużywają, wymagają większych nakładów na sprzątanie i utrzymanie. Tym samym wyższy czynsz obniżany jest przez dodatkowe koszty.

Co ważne, goście biznesowi czy turyści są dzisiaj bardzo wymagający, oczekują nowego wyposażenia i czystego wnętrza. Czasy kwater pracowniczych czy orbisowskich pokojów dla turystów odeszły już do lamusa. W dobie platform internetowych z ofertami trudno się przebić, jeżeli mieszkanie odstaje od przyjętych standardów. Właściciel mieszkania na wynajem krótkoterminowy musi nieustannie dbać o atrakcyjność swojej oferty. Dlatego swoich klientów zachęcam, aby dobrze przemyśleli, co im się bardziej opłaca. Bo na koniec i tak decyduje o tym właściciel mieszkania. – Wyjaśnia Przemysław Kruk, agent w Fidom Nieruchomości.